Wypadek na DK 74: 14-letni rowerzysta w szpitalu po potrąceniu przez samochód

Mieszkańcy gminy Szczebrzeszyn zostali wczoraj po południu zaniepokojeni informacją o wypadku na krajowej „siedemdziesiątce czwórce”. W Wielączy Poduchownej doszło do potrącenia młodego rowerzysty przez samochód osobowy. Ustalono już wstępne okoliczności zdarzenia, a policja zachęca do większej rozwagi, szczególnie latem, gdy na drogach pojawia się więcej dzieci na rowerach.

Szczegóły incydentu na DK74

Do wypadku doszło w środę około godziny 18:15. Na ruchliwej trasie krajowej jadący rowerem 14-latek zamierzał przejechać przez jezdnię. Nie zachował jednak wymaganej ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa nadjeżdżającemu volkswagenowi, prowadzonemu przez 30-letnią mieszkankę gminy Radecznica. Skutkiem zderzenia był upadek chłopca, który odniósł obrażenia wymagające przewiezienia do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego.

Stan zdrowia uczestników i działania policji

Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe oraz funkcjonariusze, którzy sprawdzili stan trzeźwości uczestników zdarzenia. Zarówno kierująca autem, jak i nastolatek byli trzeźwi. Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej, wspierani przez technika kryminalistyki, zabezpieczyli ślady i przesłuchali osoby zaangażowane w zdarzenie, by wyjaśnić szczegółowy przebieg kolizji.

Zagrożenia dla niechronionych uczestników ruchu

Podczas oględzin ustalono, że rower 14-latka nie posiadał wymaganego oświetlenia, a chłopiec nie miał na głowie kasku. Brak tych podstawowych elementów bezpieczeństwa mógł zwiększyć ryzyko poważniejszych obrażeń. Policja przypomina, że rowerzyści są bardzo narażeni na skutki kolizji z samochodami i powinni bezwzględnie przestrzegać przepisów ruchu drogowego oraz wyposażać rowery w wymagane wyposażenie.

Wspólna odpowiedzialność na drogach

W trosce o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg, policjanci apelują zarówno do rowerzystów, jak i kierowców o ostrożność i wzmożoną czujność, szczególnie w okresie letnim. Wzajemny szacunek i przewidywanie niebezpiecznych sytuacji mogą zapobiec kolejnym wypadkom.

Źródło: KMP Zamość