Święto wina w Zamościu
Święto wina wkrótce odbędzie się w Zamościu. Nie jest to wcale promocja alkoholizmu, ale wypromowanie polskiego wina, które nie jest tak popularne, jak jego kuzyni z innych państw europejskich. Jego celem jest między innymi pokazanie, że polski rolnik może bardzo dobrze wyjść na uprawie winogron i tłoczeniu z nich trunków. Wzorem do naśladowania ma być Winiarnia Zamojska, która jest współorganizatorem wydarzenia. W jego organizacje zaangażowana jest także firma AMBRA S.A.
Winiarstwo w Polsce
Prezes Ambry Robert Ogór w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” przyznaje, że winiarstwo jest bardzo ważną branżą. Wspomina, że dało ono dużą szansę rolnikom w takich krajach jak Portugalia, Włochy czy Francja. Uważa on, że rolnicy z województwa lubelskiego również powinni pójść w tę stronę.
Czy Winiarnia Zamojska ma szansę podbić międzynarodowy rynek winiarski? Na ten moment wydaje się to nieprawdopodobne, ponieważ Polska kojarzona jest z nieco innych rzeczy. Bardzo dobrze sprzedają się polskie jabłka czy maliny, a mało kto myśli o polskich winach. Wiele osób pewnie spojrzałoby na nie ze sceptycyzmem, że jak polskie wina to pewnie tylko tanie napoje za kilka złotych. Tymczasem na naszej ziemi powstaje prawdziwe wino, które jakością nie musi odbiegać od bułgarskich czy węgierskich. Dlaczego w takim razie są one tak niedoceniane?
Trudny czas dla winiarzy
Trudnym czasem dla winiarzy był rok 2020. Zamknięto wtedy wiele hoteli i restauracji, a to właśnie one są stałymi odbiorcami wina. Wiele osób wybierających się na romantyczną kolację do wykwintnej restauracji zamawia butelkę tego trunku. Równie chętnie zamawiają je goście hotelowi do swoich pokoi. Kryzys tych dwóch branż oznacza również duży kryzys dla producentów win.
Teraz jednak ma się to zmienić, więc przebranżowienie się i rozpoczęcie uprawy winogron może być strzałem w dziesiątkę. Nie myślmy jednak, że jest to takie proste. Zarówno uprawa tych owoców jak i wytłoczenie z nich jakościowego trunku to bardzo poważne zadanie. Wymaga dużego wysiłku i cierpliwości, a jeden mały błąd może czasem zepsuć całe przedsięwzięcie. Jeśli więc chcemy rozpocząć taką działalność, musimy mieć pewność, że wyjdziemy na tym dobrze.
Święto wina. Skąd ta tradycja?
Święto wina oczywiście nie jest żadnym polskim wymysłem. Uroczystości istniały już w starożytnym Rzymie i przetrwały do dzisiaj. Na całym świecie organizuje się podobne festiwale. Jednym z najpopularniejszych jest francuskie Beaujolais Nouveau.