Andrzej Wnuk, były prezydent Zamościa, został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata, za spłodzenie fałszywych dowodów oraz składanie nieautentycznych zeznań na szkodę jednego z radnych Zamościa. Wyrok ten jednakże nie jest jeszcze prawomocny, a pana Wnuka usłyszeliśmy już zapowiadającego odwołanie się od wyroku.
Sąd orzekł, iż Andrzej Wnuk ma obowiązek dokonania zapłaty grzywny w wysokości 25 tysięcy złotych oraz pokrycia kosztów procesu sądowego wynoszących niemalże 11 tysięcy złotych. Choć wyrok nie jest ostateczny, stanowi on dla byłego prezydenta znaczną niewygodę. – Nie zgadzam się z wyrokiem, bo jestem niewinny. Będziemy składać apelację – oznajmił Andrzej Wnuk.
Pan Wnuk był powołany jako świadek w sprawie i postawiono mu zarzuty dwukrotnego składania nierzetelnych zeznań przed sądem. Przewidziane oskarżenia dotyczyły kwestii zatajenia prawdy na temat momentu i okoliczności wejścia w posiadanie nośnika pamięci typu pendrive, a także daty zapisu filmu na tym nośniku. Nagranie to miało zostać wykonane za pomocą urządzenia rejestrującego, umieszczonego w samochodzie użytkowanym przez skazanego.