Orszak Trzech Króli w Zamościu: kolorowy korowód, jasełka i kolędy

Na podwyższeniu dekorowanej ciężarówki stali trzej mędrcy: Kacper, Melchior i Baltazar. Nieopodal maszerowali Maryja z Józefem, niosąc małego Jezusa. Wokół nich tłum zgromadzonych mieszkańców miasta, wszyscy w papierowych koronach. To było dziś widok jak co roku Orszaku Trzech Króli w Zamościu, który przeszedł po raz jedenasty.

Jaskrawy, pełen kolęd korowód, pokonał tym razem trasę dłuższą niż zazwyczaj. Po uroczystej mszy w kościele św. Brata Alberta na ulicy Sikorskiego, uczestnicy przemaszerowali przez pół miasta, aż dotarli do Rynku Wielkiego.

Podczas tej pieszej pielgrzymki towarzyszyła im orkiestra Szkoły Muzycznej Yamaha, a z głośników rozbrzmiewały melodii znanych kolęd. Lektorzy zaś co chwilę przerywali marsz, aby opowiedzieć zgromadzonym o historii i tradycji Święta Trzech Króli oraz związanych z nim orszaków.

Jasełka również były elementem wydarzenia. „Walka dobra ze złem” odbyła się przy Klubie Batalionowym na ulicy Piłsudskiego. Na koniec, dla wszystkich zgromadzonych na Rynku Wielkim, zaprezentowano scenę „Oddania pokłonu Dzieciątku Jezus”.

Za organizację tego wydarzenia odpowiadają od lat członkowie Stowarzyszenia Miłośników Orszaku Trzech Króli w Zamościu. Wydarzenie zawsze cieszy się wsparciem różnych partnerów, w tym miasta Zamość i gminy Zamość.