Wygląda na to, że proces dotyczący brutalnego ataku na 16-letniego Eryka, który miał miejsce w zamojskim parku Planty, jeszcze się nie zakończył. W lutym, Daniel G., oskarżony o tę zbrodnię, został skazany w wyroku nieprawomocnym na karę 12 lat pozbawienia wolności. Zarówno prokuratura, jak i matka tragicznie zmarłego chłopca, działając jako oskarżyciel posiłkowy, odwołały się od tego wyroku.
Paweł Tobała, rzecznik Sądu Okręgowego w Zamościu, poinformował PAP w poniedziałek, że wpłynęły również dwie apelacje ze strony obrońców Daniela G.
Pragniemy przypomnieć, że tragiczne zdarzenie miało miejsce 28 lutego 2023 roku. Miejsce zbrodni to osiedle Planty przy ulicy Józefa Piłsudskiego w Zamościu, tuż obok Starego Miasta. Grupa młodzieży zaatakowała 16-letniego Eryka wracającego ze szkoły. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Pomimo prób reanimacji podjętych przez ratowników medycznych, nie udało się uratować życia chłopaka. Przypuszczalny powód ataku to rzekome szydzenie z jednej z dziewcząt.
Prokuratura oskarżyła wówczas 17-letniego Daniela G. o zabójstwo z zamiarem ewentualnym oraz pobicie. Szymona J. i Arkadiusza P., którzy mieli 16 lat w dniu incydentu, oskarżono o udział w pobiciu, zaś Gabrielę P. o pomocnictwo. Trzej pozostali nieletni zostali oskarżeni odpowiednio.
Rozprawa sądowa rozpoczęła się przed Sądem Okręgowym w Zamościu w lutym tego roku i odbywała się za zamkniętymi drzwiami. W ten sposób chroniono m.in. prywatność niepełnoletnich sprawców i unikano potencjalnego zakłócenia porządku publicznego.
W sierpniu, sąd skazał Daniela G. na 12 lat i miesiąc terapii pozbawienia wolności za udział w chuligańskim pobiciu, które spowodowało śmierć Eryka przez ciężki uszczerbek na zdrowiu. Dodatkowo, matka zmarłego otrzymała 100 tysięcy złotych tytułem nawiązki.