Sytuacja finansowa gminy Strzelce Wielkie jest trudna i powoduje, że w budżecie gminy zaczyna brakować środków. Poszukujący funduszy wójt napotyka na opór dyrektorki jednej z podległych mu placówek, która obawia się zwolnień. Również mieszkańcy Zamościa, miasteczka położonego na terenie tej właśnie gminy, nie kryją swojego niezadowolenia. Twierdzą, że wójt powinien szukać oszczędności w biurach urzędu, zamiast obciążać kosztami placówki oświatowe.
Frustrowany sytuacją jeden z mieszkańców (nazwisko znane redakcji) wyraził swoje obawy o przyszłość miejscowej Szkoły Podstawowej im. Stefana Żeromskiego, twierdząc symbolicznie, że mógłby to być kolejny krok do opróżnienia wsi do czterech szczekających psów.
Na tle konfliktu stoi Szkoła Podstawowa im. Stefana Żeromskiego w Zamościu, część gminy Strzelce Wielkie w powiecie pajęczańskim. Ta placówka oświatowa, do której uczęszcza obecnie 66 uczniów, jest częścią planu wójta dotyczącego zmniejszenia wydatków gminy.
Anita Smejda, dyrektor tej szkoły, w rozmowie z nami przytacza informacje, które otrzymała podczas spotkania z wójtem i innymi pracownikami urzędu gminy 20 listopada. Szkoła Podstawowa im. Stefana Żeromskiego w Zamościu mogłaby zostać przekształcona w filię innej placówki ze Strzelec Wielkich, co w praktyce oznaczałoby utrzymanie oddziału przedszkolnego oraz klas 1-3, natomiast uczniowie klas 4-8 zostaliby przeniesieni do innych szkół na terenie gminy.