Plan finansowy Zamościa na rok 2025 wskazuje na znaczne dochody, ale przewiduje także pokaźne wydatki. Prognozowane koszty inwestycyjne są mniejsze niż w 2024 roku, jednak mimo wszystko, bez konieczności zaciągnięcia kredytu rzędu kilkunastu milionów, nie da się zrealizować założonego budżetu. Ostateczny kształt tej kluczowej dla funkcjonowania miasta uchwały będzie zależał od decyzji radnych.
Projekt uchwały budżetowej na 2025 rok został przygotowany przez prezydenta Zamościa, ale to radni podczas nadchodzących sesji komisji będą obradować nad nią. Ich decyzje kształtujące przyszłe finanse miasta zapadną podczas sesji planowanej na piątek 20 grudnia. W oparciu o obecny projekt uchwały już teraz można sformułować pewne wnioski dotyczące przyszłorocznego budżetu Zamościa.
W projekcie tego istotnego dokumentu zakłada się, że dochody będą na poziomie ponad 746 mln zł, co jest znaczącym wzrostem w porównaniu z planowanymi na 2024 rok dochodami na poziomie 626 mln zł. Z przewidywań wynika, że wydatki przekroczą dochody, osiągając sumę ponad 764 mln zł (w porównaniu do 664 mln zł w roku 2024). Budżetowy deficyt na poziomie ponad 17,6 mln zł planuje się pokryć poprzez zaciągnięcie kredytu. Koszty pokrycia wcześniejszych zobowiązań finansowych, w tym spłaty kredytów i wyemitowanych papierów wartościowych, szacuje się na ponad 16 mln zł.
Analiza projektu uchwały budżetowej na rok 2025 pokazuje też, że wydatki majątkowe, głównie przeznaczone na inwestycje, wyniosą około 122 mln zł. Jest to zdecydowany spadek w porównaniu do roku 2024, gdy na inwestycje zamierzano przeznaczyć ponad 146 mln zł.