W Zamościu na ulicy Wyszyńskiego doszło do niefortunnego zdarzenia drogowego, które miało miejsce wczoraj około godziny 15:00. Sprawcą była osoba kierująca markowym autem Volvo, którym podróżował 38-letni mężczyzna. Jak wynika z ustaleń policji, kierowca nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych, co doprowadziło do kolizji z samochodem Toyota.
Kierująca Toyotą, 32-letnia mieszkanka Zamościa, zwolniła jazdę i zatrzymała się przed przeznaczonym dla pieszych miejscem przejścia na ulicy Peowiaków. Tuż za nią jechał wspomniany już wcześniej kierowca Volvo. Mężczyzna niestety nie zdołał odpowiednio zahamować, co doprowadziło do uderzenia w tylną część samochodu Toyota.
Po tym niefortunnym incydencie na skutek odniesionych obrażeń, do szpitala musiała zostać przewieziona przez ekipę karetki 49-letnia pasażerka Toyoty. W aucie znajdowała się także 56-letnia kobieta, która na szczęście odniosła jedynie niewielkie obrażenia i nie wymagała hospitalizacji. Natomiast obaj kierowcy wyszli z wypadku bez szwanku.
Na miejscu interweniowała policja, która przeprowadziła badania trzeźwości obu kierowców – 38-letniego mężczyzny z gminy Żółkiewka i 32-letniej mieszkanki Zamościa. Według wyników, obydwoje byli trzeźwi podczas zdarzenia. Sytuacja ta skłania do refleksji nad koniecznością zachowania ostrożności na drodze i dostosowywania prędkości do panujących warunków ruchu.