ameryka

Amerykańscy żołnierze pożegnali Zamość i ruszyli na Podkarpacie

82. Dywizja Powietrznodesantowa armii amerykańskie stacjonowała koło Zamościa od połowy lutego. W maju jednak żołnierze opuścili tej region i udali się w stronę Podkarpacia. Zorganizowano im nawet uroczyste pożegnanie, w którym wzięły udział władze powiatu a także przedstawiciele dowództwa jednostki. Stanisław Grześki, starosta zamojski, złożył podziękowania dla wojskowych za stacjonowanie na Zamojszczyźnie. Razem z płk J. Ferrisem oświadczyli, że chcą nadal utrzymywać współpracę. Na uroczystości pojawiły się także władze Aeroklubu Zamojskiego.

82. Dywizja Powietrznodesantowa U.S. Army

Oczywistym jest, że 82. Dywizja Powietrznodesantowa pojawiła się w Polsce w związku z trudną sytuacją za wschodnią granicą. Gdy tylko rozpoczęła się rosyjska agresja na niepodległą Ukrainę, do Polski przyleciało 1,7 tysiąca żołnierzy z USA. Większość z nich pochodzi z bazy Fort Bragg (Karolina Północna). Liczba stacjonujących w Polsce amerykańskich żołnierzy bardzo szybko zwiększyła się o 3 tysiące. To jednak nie wszystko jak chodzi o amerykańskie posiłki. Na teren Rzeczpospolitej trafiło też wiele pojazdów oraz sprzętu wojskowego.

Współpraca polsko-amerykańska

Amerykanie to nasi sojusznicy nie od dziś. Wielokrotnie współpracowaliśmy na płaszczyźnie militarnej. W końcu wszyscy polscy żołnierze, którzy stacjonowali w Afganistanie, polecieli tam właśnie jako sojusznicy USA w ramach misji NATO. Nie ma się co więc dziwić, że miedzy żołnierzami obu tych narodowości są naprawdę dobre stosunki. Gdy oddziały amerykańskie stacjonują w Polsce, to często bardzo skutecznie integrują się z Polską ludnością.

Co dalej z dywizją?

Żołnierze pożegnali już Zamość, ale to nie znaczy że całkowicie kończą pobyt w kraju nad Wisłą. Przenoszą się po prostu do innego regionu. Wybór padł na Podkarpacie, a miejscem stacjonowania oddziału będzie Mielec. Skąd taka konieczność? Oddziały żołnierzy mają to do siebie, że są w ciągłym ruchu. Mielec również nie będzie dla nich miejscem stałego pobytu i po pewnym czasie będą musieli to miejsce zmienić. Póki co będą mieli sporo czasu na to, żeby stać się elementem lokalnego kolorytu.