Zaskakujące odkrycia dotyczące działań politycznych grupy Suwerennej Polski

Podczas sobotniej konferencji prasowej, przedstawicielki Platformy Obywatelskiej, Marta Wcisło i Małgorzata Gromadzka, które kandydują do Europarlamentu opisały działania polityków Suwerennej Polski w Ministerstwie Sprawiedliwości podczas rządów Zjednoczonej Prawicy. Scharakteryzowały je jako przestępcze i organizowane.

Nawiązały do ustaleń portalu Onet związanych z tytułem „Tajna drukarnia polityków PiS w garażu”, który został opublikowany w piątek. Zgłosiły spotkanie z dziennikarzami, aby omówić te ustalenia.

Początki tej sprawy sięgają czasów jesiennej kampanii wyborczej przed wyborami parlamentarnymi. Posłanka PiS z Biłgoraja, Beata Strzałka, zgłosiła wtedy kradzież własnych banerów. Funkcjonariusze policji natknęli się na te materiały w prywatnym garażu w Aleksandrowie. Przy tej okazji odkryli, że banery Marcina Romanowskiego, ówczesnego wiceministra sprawiedliwości z Suwerennej Polski, który dążył do uzyskania mandatu posła, były tam drukowane.

Na początku, śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Biłgoraju, ale po zmianie władzy, sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Śledczy postanowili dokładniej zbadać tę sprawę i w maju ponownie przeszukali garaż na podbiłgorajskiej wsi. Plakaty nadal były tam drukowane. Tym razem, jak ujawnił Onet, dotyczyły one materiałów wyborczych Jana Kanthaka i Daniela Obajtka, kandydatów do Eurowyborów.