Kilka dni temu pod Zamościem sporo „narozrabiał” 34-letni mieszkaniec gminy Nielisz. Teraz, jak można się było spodziewać, usłyszał on dość poważne zarzuty.
Okradał samochody mieszkańców gminy Zamość…
Dnia 20 września ktoś zniszczył zaparkowaną pod jedną z posesji Hondę. Samochód był pozostawiony za zamkniętym ogrodzeniem, nie przeszkodziło to jednak sprawcy w dostaniu się do środka, zniszczeniu tapicerki oraz ukradnięciu kluczyków i karty kredytowej. Pokrzywdzony wyliczył, że wysokość strat, jakie poniósł, to niemal 2,5 tysiąca złotych.
Tego samego dnia z policją w Zamojściu skontaktował się inny mieszkaniec gminy. Okazało się, że jego dwa samochody marki Volkswagen podobnie jak wcześniej Honda zostały poważnie uszkodzone, a z wnętrza zniknęły wartościowe przedmioty. Tym razem złodziej połakomił się na powerbank, drogi alkohol oraz okulary przeciwsłoneczne. Właścicie wycenił swoje straty na niemal tysiąc złotych.
…Czeka go za to zasłużona kara
Na szczęście policja wykazała się w tej sprawie dużym profesjonalizmem. Bardzo szybko wytypowała ona podejrzanego. Był to 34-letni mieszkaniec gminy Nielisz, który aresztowany został już trzy dni później. Mężczyzna podczas aresztowania nie sprawiał większego oporu i po przewiezieniu na komendę przyznał się do winy.
Teraz za popełnione czyny grozi mu do 5 lat więzienia. Okazało się bowiem, ze tej samej nocy sprawca zdążył jeszcze obrabować samochód marki Renault, z którego zabrał portfel i dokument tożsamości właścicielki.