Przedszkole Miejskie nr 6 to już prawie zabytek. Osoby, które uczęszczały do niego w okresie PRL-u, same dzisiaj mają dzieci a nawet wnuki. Pojawił się więc pomysł, aby całkowicie wyburzyć ten budynek i postawić nowy.
Kliknij tutaj, aby znaleźć więcej informacji z Zamojszczyzny!
Konieczność modernizacji przedszkola
Przewodnicząca zarządu osiedla Bożena Wieczorek wspomina, że na osiedlu Karolówka jest coraz więcej mieszkańców. Wprowadzają się oni głównie do nowych blokach. Niedługo też w miejscu tym powstaną budynki w ramach programu Mieszkanie Plus. Trafią one do ludzi młodych oraz posiadających dzieci. Przedszkole, które znajduje się na osiedlu jest niezbyt dużych rozmiarów, co oznacza że niedługo nie będzie w nim miejsca dla wszystkich. A niedopuszczalna jest sytuacja, w której dla jakiegoś dziecka w wieku przedszkolnym ma braknąć miejsca z powodu zbyt dużego rozmiaru osiedla w stosunku do znajdujące się na nim przedszkola. Czy to oznacza, że mieszkańców czekają wielkie zmiany? Że za parę lat mieszkańcy zobaczą tutaj zupełnie nową placówkę? Musiałaby być ona nie tylko większa ale też musiałaby zawierać najnowocześniejsze udogodnienia. Świat idzie do przodu, a za nim miejska infrastruktura.
Feralne przedszkole nr 6 w Zamościu
Mimo swojego opłakanego stanu, placówka ta wzbudza sentyment wśród mieszkańców Zamościa. Sama przewodnicząca wspomina, że dobrze ją wspomina. W końcu sama tu uczęszczała jako dziecko. Sentymenty nie powinno jednak zaburzać osądu i w tej sytuacji trzeba postawić na względy praktyczne. A czysty pragmatyzm nakazuje, aby umożliwić rodzicom posłanie dzieci do jak najlepszej placówki. Niestety „szóstka” nią od dawna nie jest, więc zmiany są konieczne. Przedszkole sięga jeszcze czasów PRL-u, a od jego powstania bardzo dużo się zmienił.
Zarząd placówki zgadza się z tym pomysłem
Obecnie przedszkolem kieruje Ewa Nowakowska. Przyznaje ona, że modernizacja placówki jest potrzebna. Wspomina takie czynniki jak energooszczędność i po prostu przytulna atmosfera.
Przewodnicząca Bożena Wieczorek wyraża duże uznane wobec dyrektor Ewy Nowakowskiej i zwraca uwagę na to, jak dobrze dba o budynek. Chodzi o ozdabianie czy odmalowywanie. Niestety jednak nawet takie zabiegi nie są w stanie odwrócić przemijającego czasu.